Return to site

Teatr obroniony. Komisja NIE REKOMENDUJE!

Wiosną 2015 roku wybuchła awantura w środowisku polskiego teatru, związana z konkursem na dyrektora Teatru im. Horzycy w Toruniu: komisja konkursowa wybiera Romualda Wiczę Pokojskiego, a marszałek... unieważnia konkurs, ponieważ wynik mu się nie spodobał. To norma zwyczajowa w polskim teatrze, że o obsadzeniu stanowiska decyduje polityka, a nie prawo. Prawo natomiast stanowi inaczej, o czym wszystkie strony sporu zdaje się zapomniały i uparcie twierdziły, że "wszak marszałek miał prawo, ale nie powinien tak postępować". Nie. Marszałek nie ma takiego prawa. Niestety, w Polsce wciąż rządzi zwyczaj.

A że lubię czytać ustawy i nie odpuszczam... dlatego znajduję parę interesujących paragrafów i piszę do niezawodnej Sieć Obywatelska - Watchdog Polska i Bartosz Wilk i Szymon Osowski. I tak grupa wkurzonych bezprawiem obywateli wzięła sprawy w swoje ręce: wysłaliśmy do Wojewody Kujawsko-Pomorskiego wniosek o rozstrzygnięcie nadzorcze. Brzmi obco, ale chodzi o uznanie 2 uchwał marszałka za niezgodne z prawem: jedna uchwała - to regulamin konkursu, w którym Marszałek bezprawnie wymyślił, że może unieważnić konkurs bez podania przyczyny, druga uchwała - to ta o unieważnieniu konkursu.

Dla lubiących prawniczy język - treść wniosku znajdziecie tutaj: http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/202674.html

I.... wiwat! Wojewoda Kujawsko-Pomorski! Bo w reakcji na wniosek obywateli, Wojewoda, uznawszy zasadność naszych zarzutów wobec poczynań marszałka, zaskarżył marszałka do Wojewódzkiego Sądu Administracyjjnego, zarzucając złamanie dwóch ustaw, rozporządzenia oraz... Konstytucji*.

Teatr jest nasz! Obywatele w akcji

Na rozprawie 10 listopada Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bygdgoszczy orzekł, że marszałek nie ma podstaw prawnych do unieważnienia konkursu na dyrektora teatru. Nie ma także żadnych kompetencji ustawowych do oceny merytorycznej kandydatów - ta przysługuje tylko komisji konkursowej. Marszałek jest jedynie wykonawcą procedury - doprowadza do podpisania umowy organizacyjno-finansowej z kandydatem wyłonionym w konkursie. Całbecki sam przyznał sobie prawo, którego nie nadaje mu ustawa. A zgodnie z Konstytucją RP - organy władzy działają na podstawie i w granicach prawa. Nie mogą sobie dodawać kompetencji.
Według sądu doszło do istotnego naruszenia prawa. Marszałek naruszył Konstytucję RP, ustawę o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, rozporządzenie Ministra i ustawę o samorządzie województwa**.

Brawo i pozdrowienia dla radcy prawnego Grzegorza Muszarskiego od Wojewody!

Zwycięstwo odwleczone...

W lutym 2016 roku marszałek złożył skargę kasacyjną od "naszego" wyroku. Zatem sprawa idzie wyżej.
Zaleta: będziemy mieć "wyższy" wyrok w tej sprawie.
Wada: trzeba poczekać na sprawę w Naczelnym Sądzie Adminisracyjnym. Że wygramy - nie mam wątpliwości.
Co ciekawe, do napisania skargi kasacyjnej Marszałek zatrudnił... zewnętrzną kancelarię z Warszawy. Mimo że mieszkańcy województwa zrzucają się przecież w podatkach na kadry prawnicze w Urzędzie... Dziwne. Zawnioskowałam więc o umowę z ową kancelarią, której Sekretarz Województwa nie chciał mi zdradzić telefonicznie. A musi. I umowę z kancelarią też przesłac musi. Odmówił... Oj, i będzie kolejna sprawa w Sądzie Administracyjnym :)

** Treść wyroków WSA w naszej sprawie:
1. Pierwszy wyrok - dotyczy uchylenia uchwały o konkursie na dyrektora. W tej uchwale-ogłoszeniu o konkursie wskazaliśmy za niezgodny z prawem punkt 11, w którym mowa, że marszałek może unieważnić konkurs bez podania przyczyny. Sąd uznał, że to rażące naruszenie prawa. I chodzi tu o sam pierwszy człon zapisu, czyli akt unieważnienia, ponieważ są stwierdził, że marszałek nie ma podstaw prawnych do unieważnienia konkursu, nawet gdyby podano przyczyny. A już pomysł, że unieważnić by można bez podania przyczyny, to aż "narusza podstawowe standardy państwa prawa". http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/A814135311
2. Drugi wyrok - unieważnia uchwałę o unieważnieniu wyboru Pokojskiego na dyrektora. Jest naturalną konsekwencją i powtórzeniem pierwszego wyroku - bo skoro nie można unieważnić konkursu (nawet podając przyczynę), to uchwała unieważniająca konkurs jest niezgodna z prawem. http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/3412153949