Return to site

Jaki palant* pisał Regulamin Fanpejdża Starego Teatru w Krakowie ?

Ten artykuł to przeklejony post z mojego Facebooka. Komentarze, krytyka, dyskusja ---> PostNaFB

Jaki palant* pisał Regulamin Fanpejdża Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej ? :D

---

Zainspirowana głupotą tego Regulaminu:

napisałam Wniosek w trybie art. 241 KPA do Starego Teatru (na adres sekretariat@stary.pl). 30 dni na odpowiedź. Oto wniosek:

---

Dzień dobry,

W punkcie 5. Regulaminu Fanpejdża Teatru znalazło się zdanie: "Poprzez hejtowanie rozumiemy napastliwe komentarze używające mowy nienawiści, krytykujące daną osobę czy instytucję".

Wydaje się, że zaszła tu pewna nieścisłość, zawiłość, a wręcz błąd w rozumieniu terminu "mowa nienawiści".

Rada Europy definiuje ten termin jako „wszystkie formy ekspresji, które rozpowszechniają, podżegają, wspierają lub usprawiedliwiają nienawiść rasową, religijną, ksenofobię, antysemityzm lub inne formy nienawiści wynikające z nietolerancji, łącznie z nietolerancją wyrażoną za pomocą agresywnego nacjonalizmu i etnocentryzmu, dyskryminacją i wrogością wobec przedstawicieli mniejszości, imigrantów i osób obcego pochodzenia”. Również polskie definicje pozostają w tym zakresie znaczeniowym tego pojęcia.

A zatem zwykła krytyka osoby i instytucji nie jest mową nienawiści.

W związku z tym, że ustawa o języku polskim nakłada na podmioty publiczne obowiązek dbania o poprawne używanie języka polskiego, dlatego wnoszę, na podstawie art. 241 KPA ("przedmiotem wniosku mogą być sprawy wzmocnienia praworządności, zapobiegania nadużyciom, lepszego zaspokajania potrzeb ludności") o poprawne sformułowanie Regulaminu.

Obecne sformułowanie w punkcie 5. - co bardzo istotne i niedopuszczalne w demokratycznym państwie - próbuje ograniczyć swobodę wypowiedzi. Zaś prawo do wyrażania opinii, w tym do krytyki, gwarantuje nam Konstytucja (art. 54) i Europejska Konwencja Praw Człowieka (art. 10).

Zapisy, ograniczające to prawo, znajdują się również w innych punktach Regulaminu, kiedy mowa o "treściach niemerytorycznych" i w przypadku których admini "będą mieli zastrzeżenia co do zgodności z ogólnie przyjętymi normami i zasadami". Wnoszę o ich uzgodnienie z europejskim i polskim porządkiem prawnym.

---

Ponadto Dyrektor powinien mieć świadomość, że instytucja, ale i on sam, jako osoba publiczna, podlega krytyce, której granice są daleko bardziej posunięte niż wobec osoby nie piastującej funkcji publicznych. To tzw. "zasada grubszej skóry osób publicznych" - polecam publikacje Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, a przede wszystkim wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasbourgu. Również polskie sądy orzekają, że osoby publiczne muszą wykazać większą niż zwykły obywatel odporność i tolerancję wobec wypowiedzi, które ich dotyczą. Krytyka ta może być bolesna i niesprawiedliwa, ale na tym polega debata publiczna, niezbędna w demokracji.

Granice dopuszczalnej krytyki oczywiście istnieją - wówczas Dyrektor może wystąpić na drogę sądową wobec osoby, która zniesławiła go lub naruszyła jego dobra osobiste. Ale o tym, czy do tego faktycznie doszło, decyduje sąd, a nie admin Fanpejdża.

Podsumujmy.

Wolność wypowiedzi ma kolosalne znaczenie w demokracji, dlatego podlega tylko takim ograniczeniom, jakie są wyłącznie przewidziane przez ustawę i niezbędne w społeczeństwie demokratycznym (art. 10 Konwencji). Tymczasem zapisy Regulaminu stanowią cenzurę i hamują wolność słowa.

---

Warto jeszcze przypomnieć prawo, wciąż obowiązujące w naszym kraju, zgodnie z którym podmioty publiczne są obowiązane przeciwdziałać hamowaniu krytyki (art. 225 KPA).

---

Zdziwienie budzi zapis, że wypowiedzi będące mową nienawiści będą "usuwane bądź IGNOROWANE". Tymczasem faktyczna mowa nienawiści to przestępstwo, na które istnieje kilka paragrafów w Kodeksie Karnym (artykuły: 119, 256 i 257), i ten sam kodeks karny mówi, że każdy ma obowiązek, dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, zawiadomić o tym prokuratora lub Policję. Nie mogą więc Państwo ignorować tego, tylko muszą zgłosić odpowiednim służbom. A skasowanie komentarza - to usuwanie dowodu.

(przy okazji polecam stronę Hejtstop do zgłaszania mowy nienawiści: http://projekt.hejtstop.pl/)

Dlatego jeszcze raz wnoszę o dostosowanie regulaminu do wymogów prawnych obowiązujących w naszym kraju.

----

Życząc sukcesów w życiu osobistym i zawodowym oraz odporności, wskazanej w pełnieniu funkcji publicznych,

Alina Czyżewska

* Wiem, że to niegrzeczne. Ale słowo "palant" mieści się w ramach dozwolonej krytyki w debacie publicznej. A że nie wiemy, o kogo dokładnie chodzi, bo nie ma podpisanego autora, więc tak naprawdę to słowo nikogo nie obraża :) Jest świadomie, prowokacyjnie użytym terminem, mającym zwrócić uwagę na pewien publiczny problem o ważnej randze dla wolności słowa i ochrony wartości demokratycznych :D

--

W kwestii innych intrygujących zapisów Regulaminu, złożyłam też do Teatru wniosek o informację publiczną. Również Sieć Obywatelska - Watchdog Polska zadała kilka pytań.

Fragment regulaminu Fanpejdża:

Fragment Regulaminu Fanpejdża Starego Teatru

Alina Czyżewska